Escribano, machając flagą z napisem „Sánchez do więzienia”: „Walka byków jest sztuką, która musi być ponad wszelką ideologią”.

W niedzielę w Huesce Manuel Escribano machał hiszpańską flagą, która wywołała kontrowersje. Na fladze widniał napis: „Pedro Sánchez do więzienia”. W związku z zamieszaniem torreador wydał oświadczenie, w którym stwierdził: „Po powrocie na arenę podczas corridy, która odbyła się wczoraj, 10 sierpnia, pragnę oświadczyć, że całkowicie i stanowczo zaprzeczam, jakobym miał jakiekolwiek intencje polityczne i że nie miałem pojęcia, że na fladze widnieje taki napis.
W tym momencie otrzymałem hiszpańską flagę od klubów kibiców jako symbol empatii. Nigdy jej nie przeczytałem ani nie zdałem sobie sprawy, że niesie ze sobą jakiekolwiek przesłanie. Wziąłem ją tylko dlatego, że była to flaga mojego kraju, w chwili wzruszenia i wdzięczności wobec tłumu, bez żadnego innego celu ani znaczenia.
Chcę też wyjaśnić, że według niektórych doniesień nosiłem tę flagę wokół ringu, ale to nieprawda. Niosłem ją tylko przez chwilę, zanim ją opuściłem, nie chodząc z nią po placu.
Zdecydowanie odrzucam wszelkie próby łączenia tego gestu z poglądami politycznymi lub ideologicznymi, a także oskarżenia mnie o chęć niesienia i rozpowszechniania przesłania zapisanego na tej fladze. Zarówno w mojej karierze zawodowej, jak i w życiu prywatnym nigdy nie wykorzystywałem swojego zawodu do politycznego prozelityzmu ani do okazywania braku szacunku komukolwiek, niezależnie od jego przekonań. Walki byków są dla mnie sztuką i tradycją, które muszą wznosić się ponad wszelkie podziały ideologiczne.
Ubolewam, że ta chwila świętowania i szacunku dla kibiców została błędnie zinterpretowana. Mam nadzieję, że te słowa rozwieją wszelkie wątpliwości co do moich prawdziwych intencji.
ABC.es